Personalizacja ślubu

Dzisiejsze przyjęcia weselne coraz częściej wyłamują się z utartych schematów.

Narzeczeni chcą stworzyć luźną i przyjemną atmosferę, w której każdy z gości czuje się mile widziany od samego początku aż do końca zabawy.

W wielu miejscach na świecie – od Stanów Zjednoczonych, przez Europę Zachodnią, aż po Australię – ogromną popularnością cieszą się duże gry plenerowe. Pozwalają one stworzyć sympatyczne „mikro-strefy” rozrywki, ułatwiają integrację i dają chwilę oddechu od hucznej muzyki czy oficjalnych przemówień.

W branży ślubnej mówi się nawet o „trzeciej fali personalizacji”: pary nie zadowalają się już wyłącznie dopasowaniem kolorów i kwiatowymi girlandami. Coraz ważniejsza staje się swoboda gości i przekonanie, że każdy znajdzie coś dla siebie – dla jednych będzie to klimatyczne patio z lampkami i wygodnymi fotelami, dla innych strefa z prostymi, drewnianymi grami.

Boho, rustyk, minimalizm:
natura i prostota

Światowa branża ślubna jest zafascynowana trendem powrotu do natury i łączenia go z nowoczesnym minimalizmem. Motywy boho, rustykalne dekoracje i przyjęcia w stylu slow wedding stawiają na:

• Prostotę formy: Drewno, len, jasne kolory.
• Bliskość przyrody: Wesela w sadach, na łąkach, w stodołach czy ogrodach.
• Szlachetność materiałów: Naturalne tworzywa i ręczne wykonanie.

Nasze gry naturalnie wpisują się w tę konwencję. Stawiają na autentyczność, zamiast przesytu komercyjnych ozdób. Wyglądają na drobiazgowo wykonane rzemiosło, a jednocześnie są funkcjonalne i zachęcają do interakcji. Ta prostota sprzyja budowaniu więzi – i to nie tylko między Młodymi, ale też wśród wszystkich obecnych na przyjęciu.